Najpierw lampy blask i oczu ból, Kilka ciosów i krwi smak. Potem piwniczny chłód, rozkaz wstać, Za plecami zamka trzask. Masz świadomość, że jutro Ty, Z katem staniesz twarzą w twarz.
Ref.: Wczoraj on, dzisiaj my, Jutro inni będą odliczać dni. Na ołtarzach dzikich bogów, Płonie ofiarny stos. Nim wydadzą wyrok śmierci, Twoje imię, ktoś wypowie w głos.
Zanim wstanie świt, dziki strach, Nie pozwoli zasnąć już. Teraz krzyczysz w głos: dlaczego ja, Czemu wybrał Ciebie los. Broniłeś swoich praw, wierzyłeś w nie, Za to płacić gardłem masz.
Ref.: Wczoraj on, dzisiaj my, Jutro inni będą odliczać dni. Na ołtarzach dzikich bogów, Płonie ofiarny stos. Nim wydadzą wyrok śmierci, Twoje imię, ktoś wypowie w głos.
Jeszcze kilka chwil, życia film, Papierosa dziwny smak. Ręce krępują Ci, oprawcy źli, Pętla na szyję - lecisz w dół.
Ref.: Wczoraj on, dzisiaj my, Jutro inni będą odliczać dni. Na ołtarzach dzikich bogów, Płonie ofiarny stos. Nim wydadzą wyrok śmierci, Twoje imię, ktoś wypowie w głos.
(c) 1991 wyk.: Tomasz "Oley" OlejnikTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.