Tak patrzysz na siebie z boku Wokół nic tylko cień ciebie na każdym kroku Twoja myśl to jego błysk w oku Twój niepokój, jako jeden z jego wielu fochów Miraże w zasięgu wzroku Pan wieczności każe zastygać w amoku To z jego marzeń czujesz pociąg do pokus To z jego wrażeń sam wyciskasz tyle soku On wskaże drogę, o nie ty Bo on ma władzę, bo to on nie ty Nic, co ludzkie nie umyka mej uwadze Choć chęć ryzyka jako quest i z tym jakoś sobie radzę Po-po-potykam się po-po chodnikach Ty-tyle, że ty-tylko mnie to dotyka Jak we śnie, lecz tam nie działa fizyka Jak we śnie, w którym tylko raz zasypiasz
Nieważne, co jak wygląda Wszystko to fotomontaż Nieważne, co gdzie i jak Wszystko to miraż
Nieważne, co jak wygląda Wszystko to fotomontaż Nieważne, co gdzie i jak Świat to nie wieczność, ni chwila - to miraż
Myślisz, że masz? tylko myślisz Wyobraź sobie, że ten świat ci się przyśnił Myślisz, że znasz świat, świat to wyścig Wyścig na pomysły tych, co wymyślać tu przyszli ogół Przyszli wymyślić ci przyjaciół i wrogów Kształt nieba, ziemi kształt, twarze bogów Powód zdarzeń, plus pętle skojarzeń Plus mętność tych wrażeń i ich bogów twarze znowu Wpędzą cię do złudzeń grobu Abyś wiódł życie wedle ich życia wymogów Wrzucą cię w świat ich wizji, świat z hipokryzji Gdzie w scysji ogół - scysji o twarze bogów znowu Wejdź w głębie podpołacia Idź zobacz jak ktoś daty światu wyznacza Potem wyłoń to na jaw, rozpocznij wielki finał Świat to nie wieczność ni chwila, to miraż
Nieważne, co jak wygląda Wszystko to fotomontaż Nieważne, co gdzie i jak Wszystko to miraż
Nieważne, co jak wygląda Wszystko to fotomontaż Nieważne, co gdzie i jak Świat to nie wieczność, ni chwila - to miraż Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.