Żyjemy dzisiaj w czasach pełnej inwigilacji, gdzie ludzie zrobią sporo dla odrobiny sensacji, jak Matrix realne życie miesza z wirtualnym, oni śledzą moje kroki chcą bym był ich w aktach tajnych, eliminacja zagrożenia są zakład karny, ślad linii papilarnych zostawiłem ją już dawno, takimi jak ja gardzą to działa w obie strony, mogę być poszukiwany ale wiesz, że nieuchwytny, dla organów ścigania jak i dla sąsiadów wszystkich, zniewieściałe pyski przyklejone do szyby, emeryckie ubectwo rusza zardzewiałe tryby między blokami sieć intryg, ale mnie prowadzi instynkt, nauczyło życie żeby nie być zbyt naiwnym, nie żyję tylko rapem, ale rap jest dla mnie wszystkim, wciąż sprawdzam wielkość ścieżki, wbijam chuj w mainstream w niczym nie czuję się lepszy, nie przyszedłem tutaj pierwszy.
Ref. x2
Poszukiwani całe życie jak w klatce, rządowy truman show czy big brother to straszne. Poszukiwani, oskarżeni o pasję, uciekamy na bity, aby nie wbili nas na sankcje.
[Mata]
Które to już jest wezwanie na komendę, ile razy już słyszałem " jeszcze raz i idziesz leżeć " , chcą o tobie wszystko wiedzieć i o twoim otoczeniu, więc węszą i szukają tylko we wszystkim problemów, telefon na podsłuchu, a więc siema, siema będę, za wiele się nie gada tylko krótko, szybko, zwięźle, czy firmy, browary już się zaczynają cyrki na zamulonym ryju rano trzeba wstać od tyrki, stoisz na przystanku znowu autobus się spóźnia już czytanie dojechałeś, a już naprawdę się wkurwiasz, już ci trują dupę, dzwoni i prawią wywody, ale jesteś nauczony, że codziennie są przeszkody, na deszczu kontrolują chcą owinąć wokół palca, na wstępie cię wita kierownik zarozumialca, ewidentnie masz [...] na to, przed tobą cały dzień, słuchawki na uszy i ...
Ref. x2
Poszukiwani całe życie jak w klatce, rządowy truman show czy big brother to straszne. Poszukiwani, oskarżeni o pasję, uciekamy na bity, aby nie wbili nas na sankcje.
[Pele]
Gdyby nie było czasami siłą po prostu wyrwany swobody byt manifestować swoją wolność, nie byłoby rapu, po nas nie byłoby śladu, nie byłoby smaku zwycięstwa w walce o godność, przestało być śmieszne gdy widzę ludzi podejście, twarze tak obojętne, typu gnoty tandetne, pani władca internet, policja w nocy i we dnie, a każdy więzień chce więcej, nie ma szans na samotność, ciepło kitrane, w oknach falują firany, czerwone źrenice kamer, urzędy mają me dane, to jest to życie normalne, chcę być sobą banalne, robić rap i nie zgadniesz, w rapie mieć mądrość, niby niemożliwe zmień świat zwykłym słowem, zazwyczaj trzeba twardo walczyć tak jak William Wales, postawić sprawę jasno, właśnie taki jest ten projekt, może zmienisz podejście witamy cię na WESTcie.
Ref. x2
Poszukiwani całe życie jak w klatce, rządowy truman show czy big brother to straszne. Poszukiwani, oskarżeni o pasję, uciekamy na bity, aby nie wbili nas na sankcje.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.