Na łąkach przebiśniegi, na polach już kaczeńce chłopcy odnieśli marzannę panny w zimowej sukience chłopcy odnieśli marzannę panny w zimowej sukience.
Wrócili bez marzanny spiesznymi krokami by tańczyć z dziewczynami, wiosennymi pannami, by tańczyć z dziewczynami wiosennymi pannami.
Zaśpiewały wtedy ptaki ciepłem powiał, powiał wiatr A od pola, a od pola zapachniało jej miłosennie, miłosennie, tak.
A dziewczyny tak leciutko i powoli weszły w słońca krąg ruszył taniec, ruszył taniec malowany jej zalotom i snom.
Coś dziewczyny rozbudziło rozbudziło miłosennie, miłosennie tak.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.