Wszyscy za złe mają mi Wszyscy wytykają mi Że się ciągle gdzieś wałęsam I że jestem nie ta sama
Że każde słowo mi się zmienia w rym Zamiast chodzić, fruwałabym Zamiast mówić... ale mniejsza Najważniejsza jest jedna rzecz...
Chcecie, to wierzcie; chcecie, nie wierzcie A ja się kocham, kocham aż grzech I nie w chłopaku, a w pewnym mieście Powiecie: głupia - trudno, niech
A stało się to w dzień lipcowy W środę czy w piątek - mniejsza z tym Wychodzę sobie z Koszykowej I nagle patrzę - MDM
I chcecie, wierzcie; chcecie, nie wierzcie Że z tą miłością kłopot mam Bo zakochałam się w moim mieście Lecz nie ja jedna, nie sama ja
Chcecie, to wierzcie; chcecie, nie wierzcie A ja się kocham, kocham aż grzech I nie w chłopaku, a w pewnym mieście Powiecie: głupia - trudno, niech
A stało się to w dzień lipcowy W środę czy w piątek - mniejsza z tym Wychodzę sobie z Koszykowej I nagle patrzę - MDM
I chcecie, wierzcie; chcecie, nie wierzcie Że z tą miłością kłopot mam Bo zakochałam się w moim mieście Lecz nie ja jedna, nie sama jaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.