Niby wolny jak ptak Skreślam z wolna na niby dni Niezbyt ostro pod wiatr Zbieram staż na niby mil
Niby w dłoniach mam świat Jednak słów nie wystarcza mi Bym mógł wpisać się w niego aż tak By naprawdę w nim żyć By na niby przestać żyć
Wielkie marzenia jak nieskończone morze Poza granice, gdzie rozpoznaję swój głos Tam, gdzie już wszystko jest raczej poza domem Wplątały mnie w na niby los...
Niby chcę, niby wiem Może przejdzie niejasny splin Niby dobrze, lecz wiem jasno, że Liczę codziennie dni Liczę mijające dni
Wielkie marzenia jak nieskończone morze Poza granice, gdzie rozpoznaję swój głos Tam, gdzie już wszystko jest raczej poza domem Wplątały mnie w na niby los...
Świat do ziarenka piasku kurczy się Gdybym w tym ziarnku zdołał zobaczyć go Mały, lecz z tobą w bloku dom, teraz wiem Wystarczyłby za sen, mój sen... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|