Zaczynam flirt pióro cicho łka Za dużo słów atramentu brak
Zraniony papier broni się tak jak by mógł Wymazać wszystko i gładko się wtopić w stół Zegary stanęły i już nie działa nic Zamykam oczy, nagle dzwonisz ty
A w słuchawce twój głos przypomina Tamtą noc kiedy byłaś tu I chłodny wiatr wsunęłaś mi do ust
Zdalnie chcesz rzeczywistość zaginać...
Zaklinam się nie odbiorę już Oplatasz jak agresywny bluszcz
Jesteś najgorszą z moich mrocznych muz Zalewasz światło ciemnością i mówisz cóż Nie chce nic więcej jak tylko wymazać cię Zamykam oczy, nagle dzwonka dźwięk
A w słuchawce twój głos przypomina Tamtą noc kiedy byłaś tu I chłodny wiatr wsunęłaś mi do ust Nonszalancko bo coś zostawiłaś Nocny spokój zabijasz, Choć cię nie widziałem prawie od stu dni
Zdalnie chcesz rzeczywistość zaginać...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.