nie wiem po prostu nie wiem gdzie wybudować mam swój dom nie wiem po prostu nie wiem gdzie i jak w nim zamieszka kto
budowa domu to już nie byle co poważna sprawa nie ma co udawać gdzie będzie stał i ze mną zamieszka kto i ile lat na niego trzeba odkładać i czy w ogóle to już nadszedł mój czas czy może jeszcze chwile się popałętam po plecach ślisko klepie mnie wujek strach a gdy jest blisko tylko jedno pamiętam
nie chcę domu w miejscu gdzie gdy powoli idziesz własną drogą wszyscy wiedzą nie że chcesz lecz że nogi iść szybciej nie pozwolą
czy sam w ogóle mogę radę sobie dać czy długoletni kredyt wziąć zaufania projekt rysując dłoń pilnuję bo ta spod mego domu dom rodzinny odsłania ciepłodrewniany albo cały ze szkła sześciopiętrowy pusty szary na drzewie od szczytu góry sięgający do dna wiem czego nie chce ale czego chce nie wiem
nie chcę domu w miejscu gdzie nazbyt łatwo uda się świat zapomnieć gdzie dylemat będzie trwał czy ja o nich czy jednak oni o mnie
a gdy już kiedyś wybuduję ten dom byle miał duże drzwi i okna na przestrzał bym głupie myśli mógł wywietrzać co noc na przykład takie by oszczędzać na krzesłach
dlatego nie wiem po prostu nie wiem gdzie wybudować mam swój domTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.