I raz i drugi głos mi się gubi W tych sennych korytarzach i nieznajomych twarzach Wciąż tworzy obrazy bez żadnej pomocy malarzy
Te wizje przymglone i moje, a może choć trochę urojone Łamią zasadę trzech jedności spełniają wizję mojej miłości!
I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem
Marzenia senne, takie odległe Przywołam je myślą nim one wszystkie znikną Wyczołgam się spod wszystkich przykryć I tych brzydkich, kosmatych myśli
I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem
I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem
I znowu ty, I znowu ja Widzimy się razem I znowu ty, I znowu ja Widzimy się razem
I znowu ty, i znowu ja, i znowu my I znowu ty, i znowu ja, i znowu my I znowu ty, i znowu ja, i znowu my
I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem I znowu ty, I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem I znowu ja Widzimy się w moich snach, znów razem Buziaki przed ołtarzem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|