Ref: Świat to pierdolona klatka, w środku tętni ludzkie zoo ! Pieprzona pułapka, muszę uciec stąd ! Choć by w klapkach, co dzień mówię ,,rzucę to!,, To moja matnia , coś mi mówi ,,rusz dupskiem ziom!,,
Świat to klatka, w środku tętni ludzkie zoo ! Pieprzona pułapka, muszę uciec stąd ! Choć by w klapkach,co dzień mówię ,,rzucę to!,, To moja matnia, coś mi mówi ,,rusz dupskiem ziom!,,
1. Tak jestem świnią, bo co !? Bo dbam o własne koryto !? Każdy z was dziś robi to! Taki czas non capito Wykolejeni przez dni, co przesiały nas przez to sito, Dając nam ryje, rogi i kły, a zamiast stóp, kopyto.
Włączam TV, widzę małpy, myślę ,,pokpił Darwin sprawę"! Żadna z małp nie zachowuje się jak Kain i Abel! Patrzę w to okno z prawej, widzę ludzi z góry nawet, Idą stadem, plują jadem, prawdziwe Animal Planet.
Więc wychodzę buty, drzwi, winda jadę na parter. W windzie pierdolony ścisk, jakbym zwiedzał Dżakartę. Słońce wali w pysk, wokół krążą sępy i hieny, co przyjmą od Ciebie puszki, butelki i Pe-eL-eNy!
Dalej pracują mrówki na dom, jak pszczoły dla królowej, co działają na to zoo, tak jak koło zamachowe. Odróżniaj kruki od wron, już od szkoły zawodowej wiedza przynosi plon, niewiedza ........... !?
Ref: Świat to pierdolona klatka,ww środku tętni ludzkie zoo ! Pieprzona pułapka, muszę uciec stąd ! Choć by w klapkach, co dzień mówię ,,rzucę to!,, To moja matnia, coś mi mówi ,,rusz dupskiem ziom!,,
Świat to klatka, w środku tętni ludzkie zoo ! Pieprzona pułapka, muszę uciec stąd ! Choć by w klapkach, co dzień mówię ,,rzucę to!,, To moja matnia, coś mi mówi ,,rusz dupskiem ziom!,,
2. Siedzę w aucie no i patrzę na rekiny finansjery. Gdzie im się mieszczą w tych betach te drabiny ich kariery !? Przez labirynt zoo ich felgi zbrojone w Pirelli Wiozą im dupy, ich goryli i kochanek wiernych!
Faceci to psy na baby tak jak cykają cykady Obok nich wiją się analkondy i oralgutany. Oralgutany !? Chwytne ręce, w gębie fach pewny, a w żołądku noszą cały pierdolony bank spermy!
Siedzą w klubach te barowe ćmy z alko. Wróżę darmowe bzykanko Ci, nie muszę być cyganką. Dalej foki i łasice, modliszki i gazele, chcą to zrobić dziś z ogierem, na co dzień lubią walenie.
A ty koleżko opowiadając swe pół życia desperatkom Uważaj na papugi, bo to jakbyś krzyczał przez megafon ! Życie nie Sheraton,choć często pierzesz dywany, Bo tu jesteś aligator albo będziesz tu dymany!
Ref: Świat to pierdolona klatka, w środku tętni ludzkie zoo ! Pieprzona pułapka, muszę uciec stąd ! Choć by w klapkach, co dzień mówię ,,rzucę to!,, To moja matnia, coś mi mówi ,,rusz dupskiem ziom!,,
Świat to klatka, w środku tętni ludzkie zoo ! Pieprzona pułapka, muszę uciec stąd ! Choć by w klapkach, co dzień mówię ,,rzucę to!,, To moja matnia, coś mi mówi ,,rusz dupskiem ziom!,,
3. Dzwoni ziomek, znów dał dupy, więc ciągle się wkurwia. Tu niektórzy są jak muchy wciąż ich ciągnie do gówna. Innych wciągnie ta dżungla, ale skończą jak barany, Bo najbardziej z wszystkich zwierząt należy bać się tych nieznanych!
Znajomek to ślimak, ma na plecach cały dom. Żona się innym wypina, trzymaj się z dala od flądr. Z dala od mątw, ich klątw, inny znajomek to wąż chwali i mami Cię wciąż, nie ufaj mu nie bądź dzięcioł !
Nie łykaj jak pelikan w to co mówią ci z atencją. Bo lisy, wilki i tygrysy co dzień polują na mięso Za pensją biegają na co dzień, nie tylko szczury. Ale najczęściej widzę właśnie ich ryje i ich pazury.
Dziś patrzę w górę jak ornitolog, jak wolny kolo ! Gdybym miał skrzydła opuściłbym ten zbiornik z florą. Lecz patrzę na te mordy w koło, co jak setki ogniw tworzą moje zoo. Kocham je więc zostanę razem z tobą !
Patrzę w górę jak ornitolog jak wolny kolo ! Gdybym miał skrzydła opuściłbym ten zbiornik z florą. Lecz patrzę na te mordy w koło, co jak setki ogniw tworzą moje zoo. Kocham je, więc zostanę razem z tobą !
Świat to pierdolona klatka, w środku tętni ludzkie zoo ! Chciałem uciec stąd, chciałem uciec stąd Świat to klatka, w środku tętni ludzkie zoo Chciałem uciec stąd, to moje zoo!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.