Po piersze, mam łysy łeb, dziki step, krótko ściętą brzozę... Gdy ją odwrócisz wyjdzie jednorożec... Po co? Mi ciężko orzec, ciężką modę lubię... Lubię czuć wiatru powiew, wiatr telepie ciężką brodę...
Zresztą, to prywatny mały ekosystem... Jest tylko mój! Wyhodowany na świńskiej pdoobiźnie... To moje stilo, mój bunt, to mój tatuaż... Ma swój krój, olej, grzebień, wosk - rzeźbiona kwadratura
Starsze Panie mówią: "Wygląda jak Amisz, jak Żyd, jak Mosad!" Druga na to: "Gorzej kur... - jak kloszard!" Gdy będzie pożar, spłonę pierwszy. #ludzkazapałka Co robi Pores na klifie z płonącą brodą? Morska latarnia!
Jestem Pan elegancki, choć nieco w innym wydaniu... Jak to się mówi, zyskuję przy bliższym poznaniu! Gdy mnie widzą pierwszy raz, wklepują w Google: Golibroda. A chuj im z czoła, niech wyrośnie, a w uszach kora... Ty!
(ref.) Na moją grubą brodę, na mą czwartą nogę, wszyscy mówią: zgol ją! A ja mówię: Nie zgolę! Na moją czwartą nogę, na mą długą brodę... Gdy mnie widzą pierwszy raz, to wzywają Golibrodę... Na moją grubą brodę, na mą czwartą nogę, wszyscy mówią : zgol ją! A ja mówię: Pierdolę! Na moją długą brodę, na mój łysy łeb, wszyscy mówią: zgol ją, zgol to, Zgol!
Przebiłem jeden mur! Bały się mnie dzieci z przedszkola, zanim mnie poznały, żem swój - jak Święty Mikołaj! Ludzki wilkołak, co lubi moc kucy na kołach, rapu ruszył grotołaz... Kiedyś nowa dziś stara szkoła...
To też sport ziom, choć to nie skoki w dal, to złoty mike... A ta broda wydała rapów więcej, niż Twój Spotify... Weź swój smoking wsadź, łączę uliczny styl i elegancję, jak kanał La Manche Anglię i Francję. #Madhead
Jedni umawiają: dentystę, fryzjera, maklera. Ja dzwonię - Siema tu Pork Pores... - do Petit Barbera Abraham Lincoln, Niemen, Matejko, Kochanowski, Gandalf, Wolverine, Luciano Pavarotii - Propsy!
Lubię brodaty rap, jak kawały z brodą... Jak krasnoludy krnąbrny żart, jak Franek Kimono... Jestem tym oldschoolowcem, co w brzydocie widzi piękno... Bo to nie piękno, mentor, wiem to, domeną mężczyzn jest - To puentą!
(ref.) Na moją grubą brodę, na mą czwartą nogę, wszyscy mówią: zgol ją! A ja mówię: Nie zgolę! Na moją czwartą nogę, na mą długą brodę... Gdy mnie widzą pierwszy raz, to wzywają Golibrodę... Na moją grubą brodę, na mą czwartą nogę, wszyscy mówią : zgol ją! A ja mówię: Pierdolę! Na moją długą brodę, na mój łysy łeb, wszyscy mówią: zgol ją, zgol to, Zgol! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|