SOS i w całym mieście jest seks, i tylko pałęta się bezpański pies u nogi, SOS i nawet Warszawa też wypina bladą swą pierś, na nogach ma pończochy.
Syreny nawołują mnie, wciąż słyszę nagich syren śpiew, Latarnie przyświecają paniom co same wstają lecz nie same śpią.
To miasto, spragnionych ciał i głodnych serc, To miasto, kościołów i podziemnych przejść, To miasto, kebabów i sex-shopów więź W tym mieście poznałem cię.
I raz po raz, tak tańczy samochód nasz, Tak blisko mnie twoja twarz, zaparowane szyby, raz po raz i nawet dziś Miejska Straż, nie da mandatu choć raz zrobi dobry uczynek.
Syreny nawołują mnie, wciąż słyszę nagich syren śpiew, Na ulotkach rozebrane panie co, same wstają lecz nie same śpią.
Ty i ja wpadamy w szał, zjednoczenie naszych nagich ciał Ty i ja wpadamy w trans, o najpiękniejsza z wszystkich miast.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.