Znowu się zaczyna Jadę do roboty Z tył siedzą za mną 4 duże chłopy Flaszki pękły 4 0,7 litra Zaraz będzie kurwa Zajebista bitwa Flaszki pękły 4 0,7 litra Zaraz będzie kurwa Zajebista bitwa
W bagażniku z tyłu Leża 4 kije Jakby to nie było To się ich użyje Cztery setki poszły W cztery grube nosy Cztery były laski I cztery papierosy Cztery setki poszły W cztery grube nosy Cztery były laski I cztery papierosy
Pokoje w hotelu I cztery walizki Kiszone ogórki Potem skręty kiszki Sprawy się załatwi W cztery krótkie chwile Jeśli kurwa tylko w sprawie się nie mylę Sprawy się załatwi W cztery chwile Jeśli kurwa tylko w sprawie się nie mylę
Jedziemy przez miasto Jak czterech pancernych Jedziemy po haracz I wybić kurwie zęby Zęby wyjebane Już goni nas policja Musimy spierdalać Bo się rozjebała dziwka Zęby wyjebane Już goni nas policja Musimy spierdalać Bo się rozjebała dziwka
Było nas tam 4 Nikt się nie chciał przyznać Sprzedała nas wszystkich ta jebana dziwka Siedzę se na pryczy Jak król na imieninach Jak się stad wydostać Czterech nas rozkminia Siedzę se na pryczy Jak król na imieninach Jak się stad wydostać Czterech nas rozkminia
Każdy kurwa dostał Po 4 długie lata Wybij kurwie zęby Piszę list do brata W 4 mamy ziomek Tego samego adwokata Wybij kurwie zęby Koło chuja mi to lata W 4 mamy ziomek Tego samego adwokata Wybij kurwie zęby Koło chuja mi to lata
Znowu parę groszy Wpadnie do portfela Kiedy siana nie mam Bierze mnie cholera afera już blisko Potworne wilczysko Na mym ramieniu Wśród tatuaży wielu afera już blisko Potworne wilczysko Na mym ramieniu Wśród tatuaży wielu
Wychodzimy z bryki Z bagażnika kwiki Słychać dochodzace Za lasem na łace Palce połamane Jak na razie 4 Frajer nie narzeka Bo wie co go czeka Palce połamane Jak na razie 4 Frajer nie narzeka Bo wie co go czeka
Sprawa zakończona Nogi połamane My siedzimy w aucie I lecimy dalej Złoty osiemdziesiat Tniemy już przez miasto a gdzie nie staniemy Wszędzie światła gasna Złoty osiemdziesiat Tniemy już przez miasto a gdzie nie staniemy Szybko świata gasna
Sprawa załatwiona W tym tygodniu 4 Pełne sa kieszenie Była tego warta Już na przyszły tydzień Następna robota Pytasz co dokładnie ? To nie twoja brocha Już na przyszły tydzień Następna robota Pytasz co dokładnie To nie twoja brocha
Wyskoczyłem z puchy Stawki lataja kosmiczne Ja nie mam kwadratu I dla ziomków na wypiskę 4 dni po wyjściu Już szukaja mnie listem 4 dni po wyjściu Jej rozerwałem kiszkę 4 dni po wyjściu Już szukaja mnie listem 4 dni po wyjściu Jej rozerwałem kiszkę
Stoję se na rogu I czekam na ofiarę Wale chama z bani Bo w rękach ma gitarę Za dziesionę z dwója I za 4 złote Czekam znów na wagę Sędzia w rękach trzyma młotek Za dziesionę z dwója I za 4 złote Czekam znów na wagę Sędzia w rękach trzyma młotek
Siedzę znów na pryczy Jak król na imieninach Robię skręta z petów Czasy wspominam Piszę 4 listy Do 4 różnych osób Grzejemy tu w 4 I nie mamy papierosów Piszę 4 listy Do 4 różnych osób Grzejemy tu w 4 I nie mamy papierosów
W lato jest goraco W zimie piździ jak w kieleckim Siedzę se pod cela I przegrywam w bierki Nie mogłem tego przeżyć Że tak słaby jestem w bierki Rozjebałem celę I zwieźli mnie na N-ki Nie mogłem tego przeżyć Że tak słaby jestem w bierki Rozjebałem celę I zwieźli mnie na N-ki
Hahaha.. łałałałałaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.