A niech nie będzie poniedziałku Wtorku, środy, piątku, czwartku Niech zostaną tylko dwa dni Niech się tydzień skurczy do nich W nie już zawsze spać będziemy Tyle, ile tylko chcemy
Z tobą każde jeść śniadanie Czy to dzień, czy noc nie patrzeć Spać tyle, ile się tylko chce Duże, duże łóżko mieć Żarcia zapas i słodyczy Alkoholu i narkotyków też
Jeden tylko jest warunek Że w sobotę nie pracujesz
A gdyby tak się dało tydzień Miesiąc, rok zamienić w weekend Zlikwidować dzień powszedni Stop, wystarczy już tych bredni Gdyby tak się dało zrobić Gotów byłbym cię poślubić Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |