Widzę tutaj stale kabaret szyty na miarę a w nim stary spory talent do spoufaleń. Życzliwy dajesz palec, a więc zawraca gitarę i nie wstydzisz się pójść dalej, bo w końcu widzi ofiarę. Chcesz mi się podlizać i pogadać, wejść Ja chcę ci podpisać i spadać. Cześć! Miliardy twarzy na straży nowych miejsc Warto zauważyć, zdarzy się poparzyć od tych przejść. Ej, ej, no co jest? Cóż to za grono? (O) Gotowe na karierę poprzez moje promo (O) Włazi unisono w łeb jak pasażer Nostromo (O) Pragnę, by mnie oczyszczono #Ho'oponopono Chcę to dobrze rozegrać jak Cut Killer, a nie przegrać jak Debra, bo wszedł jak drug dealer, ja nie jestem słodki na tyle co Mac Miller, fanie cykaj fotki, bo odpinam wrotki za chwilę.
Ref. Nie mów do mnie mordo Nie mów do mnie z żalem Nie mów do mnie więcej Nie mów do mnie wcale
Nie mów do mnie zdrobnieniami, uważaj ze słowami. Nie jesteśmy kolegami, chcesz żuć gumę palcami? Nie wiesz co mam w bani, nie mów do mnie ani, ani. Idź się poskarżyć, że jesteśmy jacyś pojebani Matołku Są fajni fani i nie fajni fani. Włażą z butami, mają za nic, nie uznając granic. W porządku wiem, muszę się cackać z tymi debilami. C c c c Pocykane, instagramik, narta ziomku, good for you. Pokroju drani są i raperami (l) Realistami ale oderwani (my) Przygotowani licznymi doświadczeniami, (by) móc widzieć z góry i tak latamy latami (ty). Myślisz, że po drugiej stronie jest wspaniale Ale nie mów do mnie rano, bo jeszcze nie spałem dalej, nie mów do mnie na pewno zdrobniale. Dziecko, bo dostaniesz karę. Nie mów do mnie wcale!
Ref. Nie mów do mnie mordo Nie mów do mnie z żalem Nie mów do mnie więcej Nie mów do mnie wcaleTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.