Musiałem zmienić kalendarzy kilka Musiałem wcielić się w owcę i wcielić się w wilka I sam siebie zjeść, i nie strawić do końca Wypluć gdzieś hen w stronę czarnego słońca Aby zrozumieć, że żyć trzeba umieć A ocean, chociaż wielki, nie zawsze musi szumieć Szumem budowałem swój wielki świat Małe Lego – wielkie ego, na nim wielki zad Wtedy kobiety i driny, i bary i to miałem w bani, i te many, many I to były plany, i ja pojebany, w dupie nagany – jak gramy, to gramy Same waćpany, kolejny drin Bolące rany, urwany film A ja tam tonący w nim Samotny wilk, choć ten sam, to już nie jest nim Kręcę inny film, inny ktoś się obudził Kręcę filmy jak Woody, scenka po scence – all inclusive
Ref.: Scenka po scence kręcę film jak Woody Ence-pence ujęcie jakie lubisz Jak więcej zdobyć? Czy więcej tu być? W ręce szczęście w opcji all inclusive
Dawno, dawno temu kiedy byłem jeszcze młody i głupi póki celowałem w najwyższych lotów booking z górnej półki sztuki niczym w Soho butik w głowie miałem miszmasz #tuttifrutti. Chciałem sączyć drinki z lodem na tarasie co raz jeść muffinki z haszem na wypasie, mmmmm rąk nie brudzić, jednak spać na kasie oraz zatracić w czasie jak w trasie zasięg Na Bora-Bora robić z nią bara-bara tam spora nora, przed domem Ferrara gram oratora... ale ziom zaraz, zaraz to moja stara wiara, mówię jej: „sajonara”. Dziś odróżniam szczęście od chwilowej przyjemności Jako dwie skrajności na jednej osi wartości Litości! Po co utrudniać, można uprościć i odnaleźć sferę radości nawet w ciemności
Ref. Scenka po scence kręcę film jak Woody Ence-pence ujęcie jakie lubisz Jak więcej zdobyć? Czy więcej tu być? W ręce szczęście w opcji all inclusive
Nie wszystkim się marzy wiatr na twarzy, tak jak nie musisz mieć plaży, jeśli masz tak jak ja Cały Insta kopia kopii plagiat Czar dzieciństwa, znikła cała magia Hygge, zen, mindfulness, medytacja Proste sprawy, zbędna nawigacja, aby być, wystarczy obserwacja. Po co żyć, gdy ciągle coś ponagla. Musisz chcieć mieć wszystko szybko i przez sieć. Musisz być gdzieś znowu, zrobić fotkę śmieć. To gorsze niż śmierć, tak nie żyć, nic nie kwestionować, wierzyć. Musisz robić co należy, dobry pies, siedź Każdy tchórzy, gdy się chmurzy. Ja czekam na zapach po burzy. Słucham wtedy dobrej muzy, ściągam z głowy kaptur z bluzy i mam all inclusive
Ref. Scenka po scence kręcę film jak Woody Ence-pence ujęcie jakie lubisz Jak więcej zdobyć? Czy więcej tu być? W ręce szczęście w opcji all inclusiveTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.