Gdy żywe, srebrzyste Przemierzam twe fale W planety się łączą Twe cząstki nietrwałe
Spomiędzy warg szklanych Uciekły w objęcia Mych zbyt młodych Tętnic i żył
I żył, Czy będę żył, Nie czuję się zbyt, Och, jak chciałem żyć.
Więc czekałem w nocy, Czytałem do nocy, Pisałem do nocy, Bolały mnie oczy, Do nocy pisałem, Lecz nie otrzymałem Odwrotnie ni listu, ni kartki.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.