Było ciepłe lato, choć John o tym nie wiedzał nie wychodził z chaty tylko siedział przed kompem, no dobra, raz może zobaczył to słońce, kiedy usiadł przy oknie, a to biło mu w monitor Ale krzyknął z zachwytem, gdy poznał Monikę i zobaczył w pocie jej na zarucha i pe el
Przecież to normalne, każdy facet w internecie kiedyś poznał pannę ta wygląda nienagannie, to John poczuł się specjalnie napisała na gg, czy zależy mu na niej odpowiedział jej, ze tak, czuł się młodszy o pięć lat, czuł jak y to jemu jakiś anioł z nieba spadł Wiedział, że jest zakochany, funkcjonował jak naćpany choć nie palił maruhuany, w ten jedyny ranek John zapytał o spotkanie a tu nieoczekiwanie, Monika powiedziała, ze nie
Miłość jest fajowa, zwłaszcza ta internetowa nikt się przed nią nie uchowa nawet jak ma firewalla. te wspomnienia sprzed wakacji, życie pełne zlotów akcji, a te wszystkie dni przepadną C jak masz bana na ip.
John się załamał, płakał i szlochał dotarło do niego, że w Monice się zakochał, a ona zaś go bezczelnie na gg zablokowała wszystkie chęci do życia tym samym odebrała. Próbował na skype, mailem i na torrentach lecz wszytko na marne, wciąż była niedostępna Słoneczko czerwone w oczach mu się odbijało, czekał całymi dniami, by blasku naprało Moniki nie było, nie było i nie było Wciąż o niej rozmyślał, nic mu się nie polepszyło myślał o samobójstwie, chciał się udać na terapie bał się, że żal ten pazurami go rozdrapie Minął ponad rok, a on wciąż czekał cierpliwie Zabijał czas oglądając clipy na vivie, gdy tracił już nadzieję los odmienił bieg wydarzeń Monka powróciła - to jak spełnienie marzeń
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.