A Boże, jak ja się boje gdy jesteśmy tak we dwoje regałowiec, przypałowiec czarna owca, w stadzie owiec
Gdy tak chodzę ulicami, owładnięty marzeniami, z niedobrymi, chorymi myślami, przerażony paranojami,
I zmieniamy drogi, tracę nogi, one nie mają pod sobą podłogi, trafiam na ludzi, ludzi nie poznaje, oni mnie, a ja ich nie.
I trafiam na ludzi, jest ich więcej, wielka rządza, małego pieniądza, ja jej chce, a ona nie, rozbieram ją, a ona mnie,
Fizyczna miłość to nie zdrada, a wszystkie pieniądze to umysłu zagłada, fizyczna miłość to nie zdrada, a wszystkie pieniądze, zabierają mi oni,
ref.
Konstruktorzy atomowi mają supernowe, bomby atomowe rzucają kłody mi pod nogi, próbują urwać głowęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.