Płynęli po morzu i fali Płynęli, a wiatr żagle rwał Szczęśliwi, że płynęli sami A za nimi płynął cały świat.
On całował usta koralowe I miłością upajali się Ona wsparła mu na ramię głowę I szeptała luby kocham Cię.
Jak to zwykle płacz po szczęściu bywa Tak i u nich ten przypadek był On ją kochał lecz porzucić musiał Bo dla innej przeznaczony był.
Płynęli a noc się zbliżała A wiatr silne fale naprzód gnał On wiosłował ona mu nie dała Gdy do brzegu łódź skierować chciał.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.