Na do widzenia podaję dłoń i wszystko jest znowu normalnie. Przeniosę tylko w przeszłość parę spraw — mówiłeś, że to niełatwe.
Mówiłeś: „Czas wyleczy nas” — wierzyłam, choć to nie całkiem tak. Niełatwo z duszy wyciskać radość, z drogi zawracać wcale niełatwo.
Jeżeli tylko możesz, to wróć, samotnie jakoś ciężko znosić ból. I pozwól mi zaśpiewać jeszcze tych parę wierszy, nim wejdę w nic.
Spóźniony gest też niczym jest — sam o tym wiesz, to pusty śmiech. Na półce pośród książek nie ma już historii takich jak ten blues.
Do góry głowa i trzymaj się, nie traćmy wiary, przecież ktoś gdzieś… Ja wiem, nie można poddać się, pomóż mi, proszę, odnaleźć się.
Jeżeli tylko możesz, to wróć, samotnie jakoś ciężko znosić ból. I pozwól mi zaśpiewać jeszcze tych parę wierszy, nim wejdę w nic. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|