Ta dziewczyna była piękna jak zjawisko a dokoła mało światła, dużo wina więc podszedłem do niej blisko, bardzo blisko jak narazie całkiem nieźle się zaczyna
Na początek przywitałem się z niewiastą i zagajam, że dziś moje imieniny i że mogę jej pokazać nocą miasto fakt - na miasto nabierają się dziewczyny
I co, i co, i co, i co? Co się jeszcze w tej historii wydarzyło? Ile trunków się wypiło jakie miejsca odwiedziło czy w pościeli kolorowej się skończyło? I nic, i nic, i nic, i nic! Nic kochani więcej z nas nie wyciągniecie gentlemani oraz damy a o takich dziś śpiewamy o szczegółach nie powiedzą za nic w świecie!
Po raza pierwszy zobaczyłam tego pana i uwierzcie, że nie czułam wcale strachu gdy tańczyliśmy zawzięcie aż do rana pośród anten i kominów gdzieś na dachu
Potem płaszczem mnie otulił miejsce w miejsce tak jak matki okrywają swoje dzieci i słyszałem jak mi mocno bije serce i widziałam jak nad nami chmura leci
I co, i co, i co, i co...
A jeśli przyjdzie taki dzień że wam nagle w domach zrobi się za ciasno to uchylcie okiennice i wyjrzyjcie na ulicę by zobaczyć jak wygląda nocą miasto... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|