Gdy zapachnie latem świat gdy na ustach drogi smak a zmęczonym oczom coraz trudniej rusza wielki letni dom ludzi z różnych świata stron kolorowy statek na południe
Po ciepły sen po dni bezludne po spokój plaż gdzieś na południe Ilu ludzi tyle dróg tyle pytań ile słów czasami się nie znają wcale pod słońce i pod wiatr kto wie czy płyną tam żeby się zgubić czy odnaleźć?
Tamten facet milczy wciąż pewnie to zdradzony mąż dwojgu młodym świat się zdaje mały tego dręczy jakaś myśl dla innego właśnie dziś życie jest tak lekkie jak sandały
Po ciepły sen po dni bezludne... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|