Gdy mnie kochać przestaniesz, to powiedz powiedz, kiedy mnie kochać przestaniesz to się człowiek wypłacze, jak człowiek w białym łóżku nad ranem
Nie przysyłaj mi listów ostatnich nie owijaj w bawełnę słów paru lepiej siądźmy do cieplej kolacji pod okapem wieczoru
Na talerzach świecy blask dymi waza pełna gwiazd a pod stołem kot się łasi coś stuknęło na tarasie, może wiatr
Piętro wyżej ćwiczą Lista a zawiane towarzystwo gdzieś przed bramą wykrzykuje stróż im tego nie daruje stróż artysta
Posiedzimy tak sobie we dwoje pośród spraw, których nigdy nie było potem w starym zacisznym pokoju znowu wyznasz mi miłość
Gdy mnie kochać przestaniesz bez racji powiedz o tym od razu kochany wtedy zjemy kolejną kolację na wieczoru dywanieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.