Między strychem a piwnicą w jakiejś starej kamienicy mieszka ktoś, kto rozumy wszystkie zjadł.. dobrze wie co lubią kwiaty i pamięta wszystkie daty a kłopoty zna rodzinne od stu lat Ciotka Matylda cała w papilotach ma rozpieszczonego kota i nadzieję, że się jeszcze zmieni świat Ciotka Matylda w podartych bamboszach Czeka wciąż na listonosza który rentę nosi i do łask się wkradł Aż pewnego dnia zastukał a za drzwiami cisza głucha Zniknął ktoś, kto rozumy wszystkie zjadł nie podlane zwiędły kwiaty w zapomnienie poszły daty a na moje biurko mały kamyk spadł Ciotka Matylda do niebieskich kroczy bram Już podoba jej się tam i na Pana woła głośno: wpuść mnie Pan! Ciotka Matylda ma koronę z papilotów I pod pachą taszczy kota przecież biedak nie mógł zostać całkiem samTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.