[Zwrotka 1] Myślę, że przesadzamy Kiedy znowu słyszę słowa człowieka na wizji Każdy z nas posiada swoje wady Ale to chore, że patrzymy na nie dla rozrywki W którą stronę podążamy Skoro prymitywna rama zostaje szczytem ambicji? Czuję się wylogowany, zalogowany do prawdy Już nie pytam świata o hasło do nienawiści Ukochany jako dziecko W 97' serce po raz pierwszy zobaczyło piękno Piekło przyszykowały demony Myślały, że zginę po tym jak w domu nastanie ciemność Starały się nadaremno – przegrały Poszły precz, bo cały czas Boże anioły były ze mną Dziękuje Tobie Panie za zwycięstwo To niebywałe, że dla mnie przyszykowałeś wieczność
[Hook 1] Powiedz proszę co się liczy Skoro Twoje dłonie ugaszają ogień, który płonie winny Bezdomni nie śpią na ulicy, bo w sobie mieścimy domy Których nie odwiedzają znajomi ani bliscy Jak często wychodzimy z domu po ten hajs? Po to co uznaje samotny chory świat? Jak mało miejsca mamy w naszym domu Jak wiele miejsca w naszym domu przejął świat
[Zwrotka 2] Ile życia w sobie mamy Skoro potrafimy walczyć o prawo do zabijania? Niezależnie kto jest jaki Każdy ma prawo do życia przez prawo do kochania Nie pozwól, by świat Cię omamił Szatan jest odpowiedzialny za to co się tutaj wyprawia Nie pozwól, by się Tobą bawił, abyś oddał życie za nic Zaufaj na słowo – masz dla kogo żyć Ja nie wiedziałem o tym nigdy Kolekcjonowałem blizny, kiedy stale się nabijałem na rogi Nienawidziłem tak jak inni Ciągle czułem się bezsilny, wszyscy Bogu wystali się jednakowi I pozostało się pomodlić pewnej nocy Kiedy dusza już nie mogła oddychać i szukała pomocy Wtedy poznałem Jezusa Chrystusa Powiedział do mnie, że mogę się na nowo narodzić
[Hook 2] Powiedz proszę co byś poczuł Gdybyś poznał Boga w jeden moment, w Jego Słowie poznał prawdę? Jak bardzo brzydziłbyś się pokus Jak bardzo oddał się Bogu Jak bardzo nieistotne stałoby się tu martwe? Tak nieważne dla mnie co myśli świat Tak nieważne dla mnie, gdy we mnie żyje Pan Każdy mój dzień oddaję Panu Bogu Do Niego pójdę, kiedy zakończy się czas
[Outro] Mam nadzieję na spotkanie z Panem Choć nie zasługuję, bo tak bardzo często zły bywałem I bywam czasem, lecz dzięki łasce ciągle walczę i nie przestanę Bo Słowo stało się Ciałem (x2)
Słowo stało się Ciałem Słowo stało się Ciałem Słowo stało się Ciałem Dziękuję PanieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.