Otwieram oczy, wieczór był wczoraj srogi By wyrobić z terminem rzeźbiłem teksty pół nocy W kimę o piątej, dziewiąta na nogi Nieprzytomny, w insomnii, nie szkodzi, co zrobić? Kurs na rynek po pieczywo i owoce W kiosku przegląd sportowy, do domu cisnę z powrotem Herba z cytrą, kilka kanapek na szybko Włączę telewizor Chelsea gra z Aston Villa London Dobra kruszonka na stole w pudełku, jest blisko, odpalę konsolę W przerwie meczu lecę z misją Killzone 3 Parę godzin wzięło w mig, słucham Cypress Hill, przed 16 muszę wyjść Dzwonię do O.S.T.R-ego: „Bratku, jak tam aranże?”…”Mistrz-dziś tańczę” Nim wyruszę w tango porzucam frisbee w parku Dwa Tyskie w spożywce, by kondycji nie zabrakło „Tak ja to zrobię tylko…” Dzwonię do O.S.T.R-ego: „Bratku, jak tam aranże?” „W porządku, zrobione, pełen luz, jak zawsze” Nim wyruszę w tango porzucam frisbee w parku Dwa Tyskie w spożywce, by kondycji nie zabrakło Pozdrów Szczecin. „Siemanko…”
To był bardzo dobry dzień Wstałem rano, wśród swoich Zacząłem od jajecznicy z kawą Zadowolony, bo grypa puściła gardło wreszcie Więc zamykamy szpital, ej, dziękuję że jesteście Otwieramy drzwi do studia Wracamy po MPC Odpalamy zapalniczki W sumie postoimy jeszcze Są sprawy ważne i ważniejsze I tak odciąć się od świata, na śladach, zgrywamy wiersze Cieszę się w najlepsze, na ulicach czuję serce Tu gdzie muzyka niesie co jest najcenniejsze Wiem jak zatrzymać gniew, co jeszcze? Wypierdalam stare zwrotki bo mogę nagrać lepsze Co to za miejsce, w którym życie zmienia klimat I chodź mijają dni czasu wcale nie ubywa? Mam ochotę nagrywam, jak nie zaszywam się z tekstem I kolejny dobry dzień, czuję że u siebie jestemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.