1.Widziałem upadek czułem jak budzi nienawiść Spotkałem miłość tak silną że może zabić Znałem przyjaciół którzy potrafili ranić Wykorzystując to że ktoś ufał im bez granic Byli tumani którzy zgubili swą pasje Zdawało im się że ich sukces przyjdzie łatwiej Znałem gangsterów którzy trzęśli tym miastem Za dużo hałasu, wpadli we własną pułapkę Spotkałem matkę na pogrzebie jej syna Zabrał go w aucie alkohol i kokaina Zarobiłem tu już 100tysięcy na wałku Dzisiaj mam w kiermanie 100złoty do czwartku Zawiódł mnie brat już, a ratował kolega Poznałem sukces i jak niewiele trzeba żeby przy wódce wylądować tam gdzie bieda, jest tak ogromna że kurwa żyć się nie da Wiesz o co biega? Nie jest mi wszystko jedno PMM niech ta muzyka niesie jedność Przetrwamy na pewno, nie ma innej drogi jestem z miejsc gdzie człowiek pomaga człowiekowi
2.Kilka razy czułem jak grunt leci z pod nóg Niestabilny puls, w klatce zaczęło kuć Skórcz ścisnął mi brzuch, był moment prawdy Gdybym wtedy się nie zbudził duchowo mógłbym być martwy Widziałem ludzi którzy stracili tożsamość Rodzinę, własne ja wyszli i wrócili rano też by źle się działo, mogłem wbijać się w melanż usiąść gdzieś na bocianie wóde pić [?] Zakochać się teraz w jakiejś rasowej suce sypać hajs jak automat, ślepo wierzyć w uczucie W zamian mam kobietę życia, spokojny dom, Suki omijam jak małolat szerokim łukiem stop Mogłem wziąć trefny towar, lepiej poznać kryminał Robić biznes na przypał, cela to byłby finał Wzrok matki na odwiedzinach by mnie przeszywał Dołożyłbym troski, nie starczyłoby słowo "wybacz" Zabił miłość i przyjaźń, wiódł życie samotne Palił most za mostem, wiedząc że się nie cofnę Widział tylko pieniądze, a ideały sprzedał nie nie jest mi wszystko jedno jaki finał mnie czeka
Nie o to chodzi by brać, lecz o to chodzi by żyć Prawdę krzyczeć przez łzy odważnym być, lecz wiedzieć co znaczy strach Nie zamknij oczu, bo żal zasypiać podczas dnia Nie gaśnij puki świat, na wbrew otępieniu, proszę cię trwajTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.