Wężu Szesnastki piszę od 16 lat życia człowiek od wtedy do dzisiaj jara mnie tylko muzyka,
i kiedy piszę wiem, że będzie to słychać bo żyje dźwiękiem bez tego już nie potrafie oddychać.
Kładę się późno kiedy zapada cisza oddech się niesie po ścianach wskazówka wybija cykacz
próbuję zasnąć ale nic z tego chyba bo każda chwila mi mówi, że powinienem nagrywać.
Nie ma co gdybać zrywam się i wychodzę i mocną kawę na wynos ze stacji piję po drodze,
jadę przez miasto w sumie nie wiem co robię prowadzi mnie to wrażenie, że jakoś wszystko ułożę, nie uciekne przed przeznaczeniem,
tworzę historię zostawie to co najlepsze we mnie tym co przyjdą po mnie
Mam rodzinę za nią pójdę na wojnę póki co życzę nam wszystkim by żyło nam się spokojnie. Wszystko jest dobrze
Głowa Ty myślisz że to koniec a puls rozsadza skronie tylko spokojnie pomyśl co zrobisz by nie polec
Paranoje na codzień zatopić chcą w Tobie szpony sposoby by wyjść z agonii znajdź by umysł był wolny
Demony przeszłości nie dopadną Głowy chodź z autopsii znam brak euforii ciężkie wybory.
Moje życie krzywe ścieżki rwące potoki prognozy tych co chcą szkodzić pierdole, łby pełne sody.
Czy imponuje mi sweet sixteen chyba śnisz aston martin styl mnie nie martwi nic oni martwi dziś a ja łapie rytm wróg publiczny [?] prawdy zastrzyk.
Jakie hasztagi zacznij słowa ważyć o jeden blok za daleko z palcem się możesz poparzyć.
Gram dla naszych braci i rodzin słuchaczy ważnych na co dzień stoję wśród wygranych celebruje zmiany jest dobrze.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.