P/Plateau/Kocham Cię, kimkolwiek jesteś! feat. Marek Jackowski
Na samym początku, gdzieś daleko, ptak cicho odezwie się, Jakby nieśmiało śpiewem dawać znak, że można zacząć dzień I pierwsze auto przejedzie za oknem, zaspana postać przemknie na skos, A kawy dzbanek już tańczy na kuchni, otwieram okno - dzisiaj zabiorę głos!
Refren: I krzyczę: człowieku, kocham cię, kimkolwiek jesteś! Jak narkotykiem odurzę się kolejnym dniem
Za oknem tramwaj dzwoni już i rower dzwoni z nim A blok, co zwykle taki szary jest, od słońca aż się skrzy. Otwieram okno i wpuszczam słońce, niech w końcu wejdzie za moje drzwi. Czekałem na ciebie przez długie miesiące - bez miłości i słońca trudno tak żyć.
Refren: I krzyczę: człowieku, kocham cię, kimkolwiek jesteś! Jak narkotykiem odurzę się kolejnym dniem.
A w kubku kawa tak mocna, jak najpierwsza miłość ta Co w sercu miesza skutecznie tak, że aż oddechu brak...
Refren: I krzyczę: człowieku, kocham cię, kimkolwiek jesteś! Jak narkotykiem odurzę się kolejnym dniem. I krzyczę: człowieku, kocham cię, kimkolwiek jesteś! Jak narkotykiem odurzę się kolejnym dniem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.