1.Zamykam oczy i nie widzę nic Kontury żarówki odbite w powiece Czy to pamięć soczewki czy prolog ciemności, Bo na pewno nie przestrzeń. Chciałbym móc Ci powiedzieć, że widzę co będzie Dziś nie widzę nic więcej Poza czernią i bólem, tym który czujesz Tym, który już nie odejdzie. Mogę pomóc Ci żyć Gdy zabraknie Ci sił to pomogę Ci wstać. Mogę dać Ci wnętrze żył Gdyby, odpukać, w Twoich był brak. Mogę sprawić, że znów się uśmiechniesz Wiesz, że potrafię zaklinać jak szaman. Mogę zmienić pioruny w szepty Lecz wszystko to znika, gdy zostajesz sama. Sama z tą pustką, dziurą na duszy, W rozsypce jak pieprzone Lego. Gdzie się podziały anioły i czemu jest padół, Przecież pękło Ci niebo. Tylko sygnały zostały, Cichutkie pukania po nocy i zdjęcia. Tego się nie da przewidzieć Za życia nieliczni się mogą pożegnać. Mieliśmy wrażenie, że śpi Że wstanie, zapyta dlaczego płaczecie I czemu nosicie te czarne ubrania I kto tu nagrywa tę kiepską komedię. Mieliśmy wrażenie, kochanie, Tak bardzo ulotne jak czyste powietrze. Niech Twoja siostra spoczywa w pokoju, A ziemia niech lekką Jej będzie.
2.Zamykam oczy i widzę Ją jak wchodziła do nas Z uśmiechem na twarzy i głupio pytałem co pije Choć dobrze wiedziałem, że sypaną kawę. Zamykam oczy i widzę Ją jak wchodzimy do Niej I wita nas w drzwiach, i pyta co chcemy do picia. Boże, jak ja bym chciał cofnąć czas Otwieram oczy i widzę Ją jak patrzy na nas. Zamknięta w ramce, i trochę mi głupio, że mało wiedziałem co u Niej, zanim odeszła na zawsze. Otwieram oczy i widzę świeczki i kwiaty, i wstęgi Jej zdjęcie za szkłem. Odwracam głowę i widzę za nami Setki oczu mokrych od łez. Chociaż nie ma Jej ciałem to czuję, Że gdzieś tutaj jest i patrzy na Julkę I wierzę, że będzie spokojna o własne odbicie Zawarte w Jej córce. Jeśli tylko mi zdrowie pozwoli Silny jak nigdy postawię na półce Fotografie Zuzi i Julki, i sprawię Że będą skazane na sukces. Nie pozwolę Wam płakać, dzieciny Łzami co płyną z niemocy do ludzi. Ręce mam czyste lecz w imię rodziny Bez wahania mogę znów je ubrudzić. A pozwolę Wam płakać dzieciny Łzami co płyną z tęsknoty za matką, Siostrą i ciocią, której Wam brak Jej odejście nie przyszło nam łatwo.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.