1. Wczoraj miałem być u Ciebie, płynie szybko życie. Mówiłaś mi, że nie wystarczy Ci już tylko weekend. Wczoraj miałem być u Ciebie no i zostać na noc. Znowu kurwa coś nie wyszło, znowu kogoś poskładało. Wiesz, czasem czuję tylko krwawy zapach kosy, na poduszce leżą szatynowe włosy. Czasem myślę, że nie muszę w sumie starać się o Ciebie, Ale potem znowu leże i nie czuję się najlepiej. Chyba wczoraj miałem termin, miałem nagrać kwestię, Ty miałaś termin byłaś w ciąży, już nie jesteś. I nie wiedziałem, że Ci było wtedy ciężko, bo nie wiedziałem, że usnęło nasze dziecko. Dzisiaj znowu mnie nie ma, jest Ci coraz trudniej. Znowu mnie nie ma Twoje oczy patrzą w próżnię, ale może w końcu jutro będzie dobrze, bo usunę krew i łzy i wypiorę naszą pościel.
2. Już była taka jedna, co chciała mnie zmienić. Szatynowe włosy o brązowych oczach, paznokciach w kolorze czerni. Mówiła- jesteś jedyny na tej ziemi, od Boga mi dany jak sygnał. Jesteś jak anioł co utracił skrzydła, oddałabym za Ciebie duszę i własnego syna. A oddała za mnie za mnie szczerość, lawiną bólu uczuć, Zedzgneła mi to serce, ciernie były z drutu. Dała mi noce namiętności co prysły, jak magia widoku nóg wsadzonych w legginsy. Mówiła mi, że nosi moje dziecko, jedyne co nosiła to pokurwioną przeszłość. O Mała Mi, powiedz czy Ci nie żal chłopca? czy Ci nie szkoda chłopca co płakał? O Mała Mi i chyba już mnie nie spotkasz, chyba, że zdołasz wskrzesić łazarza.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.