(Płynę przez życie jak każdy mój ziom, Nie chcę się martwić co będzie za rok) Widzę więcej, chcę zobaczyć więcej, W swojej ręce trzymam świat za lejce. Jeśli będę to robił konsekwentnie Na podjeździe będzie stał mój Bentley. Ktoś wiecznie będzie miał pretensje, Wtedy press play, dźwięki jak powietrze. Wiesz, że nie chce bezsensownych spięć mieć, Zbijam pięć gdzieś i wybijam przejście. Albo E46 albo wsiadam w E46 Światła miasta koją nerwy, gdy nie mogę spać jeżdżę jak w pętli. Chcę tylko robić rap i grać koncerty, Dostać za to hajs i srać na werdykt. Widzę tylko nas i świat bez przerwy, Nie goni mnie czas, gdy plan gdzieś się tli.
Ref. Miami, San Francisco, Holly, Hollywood Miami, San Francisco, Holly, Hollywood Wiesz, że robiłem wszystko by dzisiaj być tu. Co niesie dla nas przyszłość, nie wiem, nie wiem już./x4
Chodź stąd, weź autostop. Nie zapętlaj się jak rondo, zróbmy skok w bok. W tym samym miejscu rok w rok, nie chcę tak żyć, Dlatego robię krok w przód, ty robisz krok w tył. Życie to nie talk show, liczy się co robisz, Wielu wpadło w slow mo przez te szare bloki. Chociaż jestem stąd, to zawsze chciałem odbić się, Jebać to dno, nie tyczy się off beat mnie. Bo nigdy nie wypadłem z toru, Piszę te linijki już od wielu sezonów. Chcę zarobić kwit by, wydać go na whisky, siksy, kicksy, I na wszystkich ziomów. Kupić mamie szpilki, tacie ładny samochód. Wyjechać na wyspy, spalić parę gibonów. Żyję tak jak wszyscy, nie kryją mnie pozory, Zrobię wielkie rzeczy, tak mówiłem od narodzin.
Ref. Miami, San Francisco, Holly, Hollywood Miami, San Francisco, Holly, Hollywood Wiesz, że robiłem wszystko by dzisiaj być tu. Co niesie dla nas przyszłość, nie wiem, nie wiem już./x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.