Dzisiaj to żadna chwała, koryto śmierdzące. Kto trafia między świnie, kwiczy jak one. Przyciąga szumowiny, bez serca i sumienia. To co dla nas ważne, po wyborach do zapomnienia.
Ref. Pedałuje tęcza, Skręca sobie w lewo, Z prawej leci cegła, Wyjebała tęcza w drzewo.
Spuszczasz głos do urny, niczego to nie zmienia. Tyle razy to widziałeś, fałszywy uśmiech, w dupie palec. Obrzucić takiego gównem, powie że świeci słońce, A winą poprzedników, wszystko co najgorsze.
Ref.
Prawa, lewa strona, centrum, sejmowy szalet, Po wyborach wszyscy równi, pozbawieni zalet. Usta pełne węży, kieszenie nie do zapełnienia, A rodzina na stanowiskach, nie do ruszenia.
Ref.
Stara czy nowa władza, to sklonowani bracia, Cyrk przez cztery lata, a dalej nowa odsłona. Wszyscy jak wiejskie bydło, co sra po własne nogi, I jak ma być tu dobrze, skoro wszyscy chuja warci.
Ref.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.