Yyy no cześć, bo... bo wiesz Eee tak sobie pomyślałem... eee... że może... Ty byś... w sensie, że... Dobrze, żebyś wiedziała... że
1. Miałem niezły fart, niezły fart, fuks to był tłusty Że nie spotkałaś mnie, gdzieś w '98 Ty 6a, laureatka Kangura, Ja 7c, wiesz, tramkparz Mazura O czym mielibyśmy gadać? Ty no nie wiem Znaliśmy inne języki i mieszkając blisko siebie No bo takie 3 rogi jako przykład dobry dajmy Dla ciebie to był trójkąt, a dla mnie to był karny I kiepski tak, kiepski tak bajer miałem w gadce Wiedziałem tyle o nim, że Matysek stał na bramce Haha tak, naprawdę, byłem zielony jak Toudi Kompletne zero gadki, jak gdybym nie miał spodni Wtedy Wankz nie był z Olą, a ja nie byłem z Anną Nie wyrwałem ani stylem, ani gadką zabawną Co do gadki (eee) to już wtedy rapowałem, Bo się joł joł joł joł joł joł joł jąkałem
Ref. Dlaczego mówię yyy, dlaczego mówię eee Bo ja nie wiem, bo ja nie wiem jak zagadać cię Potem znowu mówię yyy, potem znowu mówię eee Bo ja nie wiem, bo ja nie wiem jak poderwać I na ziemię spuszczam wzrok i po głowię drapię się A potem znowu yyy, a potem znowu eee Potem coś tam dukam, "no bo yyy w sensie że" Bo ja nie wiem, bo ja nie wiem jak poderwać cię
2. I kiepski tak, kiepski tak byłem Casanova (nova) Byłem raczej jak kasana flanelowa (lova) Jakbyś mnie spytała: ty wiesz kto to Hova, Hova? Bym powiedział spoko głowa, daj ten towar, ja go schowam Nie wiedziałem kto to Hova, nie znałem wtedy Mobb Deep Ja ja ja ja słuchałem wtedy Offspring I wiem, że ty też tym jarałaś się po maksie No właśnie chyba mam gdzieś twoje "Smash!" na taśmie Ta, nieważne, jak znajdę, to ci oddam W '98 bym nie oddał, to norma Nie nosiłbym ci teczki, ty byś miała mnie za głupka Pewnie bym ci ją zakosił jak nie mielibyśmy słupka Jeśli tak, jeśli tak miałbym ciebie spotkać To pewnie bym wychodził spięty jak obcas I ciemno przed oczami jak okładka Slayera Plus mega skrępowanie jak ofiara Dextera
Ref. Dlaczego mówię yyy, dlaczego mówię eee Bo ja nie wiem, bo ja nie wiem jak zagadać cię Potem znowu mówię yyy, potem znowu mówię eee Bo ja nie wiem, bo ja nie wiem jak poderwać I na ziemię spuszczam wzrok i po głowię drapię się A potem znowu yyy, a potem znowu eee Potem coś tam dukam, "no bo yyy w sensie że" Bo ja nie wiem, bo ja nie wiem jak poderwać cię
Byłem yyy jak jełop Byłem eee jak jełop Wstydziłem się jak jełop Jąkałem się jak jełop Dziewczyny myślały: "Boże, co za jełop!" Stawiały na mnie krzyżyk I mówiły na mnie Giewont (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.