Złoto w kawałku, w proszku czy w płynie — ach, jakże mało o takie dbam! Lecz tyle złota w jednej dziewczynie tylko ja jeden na świecie mam… (x2)
Moja Lucyna włosy ma złote, a w oczach jej złoto słońca drga. Każdą mi słotę złoci tym złotem, które w uśmiechu i w sercu ma.
Póki jej nie spotkałem, takich cnót ja nie znałem, co niegasnącą palą się skrą. Widać to złoto jest ogniotrwałe, z którego takie serca są.
Gdyby to tylko serce i uśmiech, i oczy — złota kropelki dwie. Lecz kiedy dłonią włosy mi muśnie, to też tak jakby złociła je… (x2)
Moja Lucyna ręce ma złote, co w pracy tak jak dwa skrzydła mkną. A gdy w nie włożę jakąś zgryzotę, to zaraz w uśmiech zamienia ją.
Póki jej nie spotkałem, takich rąk ja nie znałem, żeby złociły, czego się tkną. Mojej dziewczyny dwie ręce małe skarbem największym świata są!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.