Gdy mi się wiedzie, kiedy mam Pozory szczęścia, uciech szał Sukces banalny Wtedy porzucam cię jak łotr I to największy jest mój błąd Nieodwracalny
Bo w końcu gubię życia sens I tracę łeb pod ciosem klęsk Pomysły trwonię A gdy upadam z tobą, to Na cztery łapy niby kot Nic się nie boję
Znów czyjeś słowa zwiodły mnie Szlachetność uczuć itp. Ciało i dusza Teraz cię wzywam, teraz chcę I zżera mnie potworny lęk Czy cię to wzruszy?
Bez ciebie jak bezpański pies Bez ciebie życie moje jest Jak falsyfikat Z tobą mi trzeba związać los Bo tylko ty mi dajesz moc Czarnoksiężnika
Gdzie jesteś, gdzie ukrywasz się? Znów mnie pod skrzydła swoje weź Nim umrę młodo I jak ja tobie - przebacz mi Wracaj na zawsze, już od dziś AutoironioTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.