A KIEDY SPADAM W DÓŁ ( impresja o depresji ) Muzyka i słowa: PIOTR SZELIGA
1 Kolejna noc, kolejny dzień i nic... Za oknem świat jak szary obraz tkwi... Na ścianie ruch – to muchy bawią się... Za ścianą śmiech – wesoło im - mnie nie...
(solo)
2 Zabijam czas – kanapa ciepła tak... Wolniutko i bez ruchu płynę w dal... Cóż robić mam - gdy czuję się jak głaz?... I jak mam iść - gdy nie mam siły wstać?...
REF 1:Bo kiedy spadam w dół – ciężko ruszyć nogą... Bo kiedy spadam w dół – bledną życia skry... A kiedy spadam w dół – to otchłań mam przed sobą... Może gdy spadnę już – odbiję się by żyć...
(solo)
3 Kolejny zmierzch, kolejny świt i nic... Za szybą świat przewija się jak film... Cóż robić mam, gdy nie chce mi się chcieć?... Ty widzisz mnie – rozumiesz dobrze, że:
REF 2:Że kiedy spadam w dół – mam w sercu smutek, ból... Że kiedy spadam w dół – to sensu nie ma nic... A kiedy spadam w dół – To widzę tylko sznur... Może gdy spadnę już – odbiję się by żyć... Może gdy spadnę już – odbiję się by żyć... / x3 Ooo, ooo, ooo... / x4
(solo)
REF 3:A kiedy spadam w dół – już nie jestem sobą… A kiedy spadam w dół – nie wołam pomóż mi... A kiedy spadam w dół – wybacz, że nie z tobą... Może gdy spadnę już – odbiję się by żyć. / x3
Ooo, ooo, ooo, tak, tak, odbiję się od dna... Przyjdzie dzień, przyjdzie dzień – odbiję się... A przyjdzie dzień, tak – czekam dnia – odbiję się od dna... O, ooo, Oooooo, odbiję się od dna – by żyć... Ooo, ooo, ooo... / x2 Lecz kiedy spadnę już – odbiję się by żyć... Lecz kiedy przyjdzie dzień – odbiję się by żyć...
P 2003 by PETER SAM Więcej muzyki na moim kanale YouTube / petersamiutenki Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|