Gęsty sen Cię owionął muślinową zasłoną. Leżysz cicha, szczęśliwa, złote morza przepływasz. Sen to wiotka gałązka, więc zaciskasz ją w piąstkach, ale nie ciesz się, nie śpiesz, bo już wyszedł na ganek niespodziany, szalony poranek.
Refren: Białe runo poranka, kipi mleko w blaszankach, wionie chlebem od piekarzy, spada listek z kalendarzy. Nowy dzień, nowy dzień! W białe wanny wchodzą panny, woda śpiewa im hosanny, słońce złoci im ramiona, każda panna roztkliwiona. Nowy dzień, nowy dzień!
Złoty sen Cię ominął, poszedł górą, doliną. Leżysz cicha, wsłuchana w szelest cieni na ścianach. Świt zagląda do okna. Moja biedna, samotna, ale nie martw się, nie śpiesz, bo już wyszedł na ganek niespodziany, szalony poranek.
Refren: Białe runo poranka, kipi mleko w blaszankach, wionie chlebem od piekarzy, spada listek z kalendarzy. Nowy dzień, nowy dzień! W białe wanny wchodzą panny, woda śpiewa im hosanny, słońce złoci im ramiona, każda panna roztkliwiona. Nowy dzień, nowy dzień!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.