Niech zamienią rozpacz w żar nadziei Niech bzem się cieszą miast śmiercią smucić Czemu z martwych powstać by nie mieli Skoro jeden spoza śmierci wrócił Czemu z martwych powstać by nie mieli Skoro jeden spoza śmierci wrócił
Niechaj cieszy dziecka śmiech radosny Stół niech dźwiga mnogość darów bożych Po co jadem strachu zatruć wiosny Skoro jeden - chociaż zmarł - to ożył Po co jadem strachu zatruć wiosny Skoro jeden - chociaż zmarł - to ożył
Ja byłem u ojca mojego Zaprawdę, zaprawdę Ojcze Nasz Tam dom Ojca Wszechmogącego I tam właśnie dom mój... i wasz Ja byłem u ojca mojego Zaprawdę, zaprawdę Ojcze Nasz Tam dom Ojca Wszechmogącego I tam właśnie dom mój... i wasz
Niechaj cieszy oczy promień słońca I pieśń życia co rozbrzmiewa w duszy Na cóż dręczyć się bliskością końca Skoro jeden więzy śmierci skruszył Na cóż dręczyć się bliskością końca Skoro jeden więzy śmierci skruszył
Ja byłem u ojca mojego Zaprawdę, zaprawdę Ojcze Nasz Tam dom Ojca Wszechmogącego I tam właśnie dom mój... i wasz Ja byłem u ojca mojego Zaprawdę, zaprawdę Ojcze Nasz Tam dom Ojca Wszechmogącego I tam właśnie dom mój... i wasz
Czemu z martwych powstać by nie mieli Skoro jeden spoza śmierci wrócił Czemu z martwych powstać by nie mieli Skoro jeden spoza śmierci wróciłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.