Tak jak w stanie nieważkości Oddech twój mnie w górę unosi.
Tylko tyle dzisiaj wiem, Jesteś obok po to, by mnie Oddech twój unosił w kosmos.
A ja... kocham ten stan - Niebo nade mną, A ty obok mnie Tak... słuchaj, jak tam Znaki zodiaku mruczą przez sen.
Ciało moje nic nie waży, Twoje też - i tak zasypiamy.
Z kosmodromu moich snów Rusza statek po to, by znów Uprowadzić kosmonautów.
A ja... kocham ten stan - Niebo nade mną, A ty obok tu. Tak, popatrz, jak nas Z szafy galaktyk podgląda Bóg
Nie rozdzieli nas Swym przyciąganiem żadna z planet. Ani żadna z gwiazd Nas nie ogarnie swym ciężarem.
Grawitacja Nie obejmie nas. Nie chcę spadać, Nie chcę wiedzieć, jak...
Spadamy...
A ja... kocham ten stan - Niebo nade mną, A ty obok tu. Tak, popatrz, jak nas Z szafy galaktyk podgląda Bóg
Nie rozdzieli nas Swym przyciąganiem żadna z planet. Ani żadna z gwiazd Nas nie ogarnie swym ciężarem.
Grawitacja Nie obejmie nas. Nie chcę spadać, Nie chcę wiedzieć, jak… Grawitacja Obejmuje nas. Ja nie chcę spadać, Nie chcę widzieć, jak Grawitacja...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.