Spotkał katar Katarzynę, Apsik! A po chwili kichał cały Mexyk Elo co się na mnie tak patrzysz Rozliczymy się z zarazą raz dwa trzy... cztery
Mam więcej czasu niż zwykle Nauczyłem się i robię pikle Robię przetwory warzywne I nielegalne spotkania towarzyskie
Jutro wychodzimy na ulicę Skrzyknęliśmy się na Internecie, ej Jutro podpalimy tą Stolicę W proteście przeciwko Systemowej Ściemie!!! Ej Chyba mam uczulenie na kota.... Pozdrowienia od Ziomali prześle Poczta Polska W trzydziestu milionach egzemplarzy... Może Coś się wreszcie wydarzy! Ej
A tymczasem robię pikle Mam więcej czasu niż zwykle Robię przetwory warzywne I nielegalne spotkania towarzyskie, Ej!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.