Mówisz, że ciemność jest straszna, mówisz, że boisz się zasnąć, że ciemność cię zawsze przeraża, gdy staje obok na straży, a ja lubię ciemność, gdy wpada po zmroku, tę ciemność nade mną, co przynosi spokój, tę ciemność, pod którą łagodnieją słowa, gdy cichną pod skórą burze krwi nerwowe, ciemność to taki stan, który przechodzi sam.
Nie bójmy się zasnąć, strach ma wielkie oczy, kiedy oczy gasną, świat dalej się toczy, księżycowy anioł, czeka tuż za rogiem, żeby do kochania nam oświetlić drogę.
Mówisz, że ciemność to cela, w której ze strachu umierasz, że ciemność jest, jak grobowiec, gdzie leży już martwy człowiek, a ja lubię ciemność bezsenną we dwoje, kiedy jesteś ze mną mroku się nie boję, lubię, kiedy w ciemność odpływają szepty, gdy ogarnia senność nasze ciała lepkie, ciemność to tylko sen, więc, proszę, nie bój się.
Nie bójmy się zasnąć, strach ma wielkie oczy, kiedy oczy gasną, świat się dalej toczy, księżycowy anioł, czeka tuż za rogiem, żeby do kochania, nam oświetlić drogę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.