Nie spinaj się tak Nie dmuchaj się tak Bo porwie Cię wiatr Dopadnie Cię strach
Co jesteś dziś wart Wie Pan Bóg i czart Że żyjesz, to fart A życie to żart
Ten żart chwilkę trwa Momencik, po kres Uśmiechów sto dwa I litr słonych łez
Jest miłość i ból I rozpacz i śmiech To żebrak, to król To cnota, to grzech
Nie spinaj się tak Nie dmuchaj się tak Bo porwie Cię wiatr Co dmucha przy drzwiach
Dostaniesz i tak Co przyzna Ci los Zakwitniesz jak mak I zwiędniesz od trosk
Huśtawką jest to Co życiem się zwie Do góry i w dół Na wierzchu, na dnie
I tylko z tym tchem Że mało kto wie Dlaczego wciąż nam Tak bujać się chce
To w górę, to w dół To uśmiech, to łza Nie spinaj się tak Nie dmuchaj się tak Pokochaj bez słów W bezsensie tym sens Mój świecie, bądź zdrów To fajne, żeś jestTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.