[Refren] Czy to Ty, Czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, ej Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, mów Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, ej Czy to Ty, czy to Ty? K toś mnie podzielił Ktoś mnie podzielił, ktoś mnie podzielił Ktoś mnie podzielił, ktoś mnie podzielił
[Zwrotka 1] Robię se wjazdy na backstage umysłu niechcący tak że się nie mogę połapać Czy sam siebie zmuszam do złego czy sam notorycznie się bije po łapach, co? Kiedy wyciągam je w stronę ciemności co ciągnie najbardziej, gdy coś mi nie wolno Wtedy najmocniej chce ugryźć to jabłko, może dlatego mi krzak nie płonął Może dlatego że krzak już spłonął pogróżki palcem posyłam demonom "Zapraszam spierdalać" dwa proste słowa tym co się tak zarzekali na honor Nie trafimy na siebie nawet jeżeli wjedziemy na czołowe ze sobą Dziwny kot pancze na cztery łapy transmutacja w goro your soul is mine Shang tsung stilo chce kolekcjonować duszę w słojach Podlewać je formaliną lubię chwilę na potem przechować I je wylać, gdy pęknie mi szkło, coś miało tu być nie pamiętam co Lustro spogląda na mnie z zaskokiem i pyta o kurwa, który to rok ? Tylko mrugnąłem i jakbym był w zniszczonych fundamentach Zmarłe puste hale to jedyne widoki, które pamiętam Do tej pory pośród ruin szukam skarbów i nadziei Bez mapy zero jeden biało czarne, bo ktoś mnie podzielił
[Refren] Czy to Ty, Czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, ej Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, mów Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, ej Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił Ktoś mnie podzielił, ktoś mnie podzielił Ktoś mnie podzielił, ktoś mnie podzielił
[Zwrotka 2] Wizje w czarno białych barwach myślę, że wiem czemu Też poczułeś to, że tam na zewnątrz nam brakuje tlenu? Zmieniam głowę w piramidę upadają krople krwi Bo wiem, że Grace istniała, a to moje Arizona Dream Jeśli nie złapałeś OCB to przez to, że nie znałeś mnie wcześniej Ciche wzgórza przemierzałem zjadając zdania lecące na wietrze Powiedziałem kilka słów, nie płaciłem kilku stów Wypuściłem z płuc powietrze i zmieniło się w huragan Przypaliłem steki bzdur, rzucam mięsem prosto w tłum Nie wypada mi wypadać z bitu, no to nie wypadam Nie wiem dlaczego te czary traktują na serio, bo dla mnie to czysta zabawa Lewy jest ten Twój rytuał, koleżko, skoro ponownie go przy mnie odprawiasz No i nie działa, no i co teraz? Pokaż mi te swoje asy z rękawa Trochę tak sobie to wszystko prześmiewam jak Artur, więc w instrukcji uważać Knock, knock, chce na full kłaść rozwiązanie A słyszę jak od ścian odbija się wyszeptane pytanie
[Refren] Czy to Ty, Czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, ej Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, mów Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił, ej Czy to Ty, czy to Ty? Ktoś mnie podzielił Ktoś mnie podzielił, ktoś mnie podzielił Ktoś mnie podzielił, ktoś mnie podzieliłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.