Jestem silnym chłopcem, tak mówią o mnie. Podziwiają mnie albo dziwnie patrzą się gdy idę bo wyglądam inaczej. Czasem płaczę bo na Boga ile uczuć można dusić? Nie o wszystkim chciałbym mówić, teraz mam swoje 5 minut, Opowiem o 5 minutach które dał mi Bóg. Posłuchaj moje serce bije w rytm bitu Rak chciał je zatrzymać Nie byłoby mnie tu Ale jestem i chcę mówić o tym co czułem Dowiadując się, że jestem chory Ze stracę nogę Rozmawiam z Bogiem Pytam czemu ja? Bez nogi swobodnie pływam tylko we łzach Ale patrz żyję z tym jakoś mam rodzinę, przyjaciół Kocham Was bardzo
ref. Stanę na nogi Bóg dal mi szanse, Dał mi Was i Wasze wsparcie To coś więcej niż wdzięczność, więcej niż dziękuję Czuje ze czujesz co czuje
Byłem taki jak Ty za małolata Śmigałem w nowych adidasach Marzę o tych czasach To były piękne lata Nigdy nie brałem pod uwagę tego Że kiedyś będę kaleką Że nie będę mógł wspinać się na drzewo Pobiegać na podwórku Że niby ja na wózku? Sekunda, diagnoza w szpitalu Nie chciałem słyszeć o żadnym raku Potem chcieli mnie pozbawić nogi Doceń to ze jesteś zdrowy, mówię Ci Na moim miejscu mógłbyś być Ty I możesz być nadal W moim życiu nadeszła zmiana Próbowałem Boga błagać Nie chciałem wracam do szpitala Potrafiłem płakać do rana ale to w niczym nie pomogło znalazłem inne okno na świat rodzice, przyjaciele, brat
ref.Stanę na nogi Bóg dal mi szanse, dal mi was i wasze wsparcie to coś więcej niż wdzięczność, więcej niż dziękuję czuje ze czujesz co czuje
Każdy kiedyś poczuł ból, dosłownie każdy ale mój wydaje mi się najgorszy ze wszystkich każdy tak myśli Bylem bliski samobójczych myśli Jak znaleźć sens w tym wszystkim? Choroba zostawiła odciski na życiorysie Raz na zawsze zmieniła moje życie Ważna osoba zostawiła mnie Kiedy dowiedziała się Że już nie będę taki jak dawniej Popatrz na mnie a pokaże Ci ze jakoś sobie radze Choć mówiąc prawdę jest mi na prawdę ciężko i smutno Byłem skazany na łóżko Dziś na kulach chodzę i czekam na protezę Jeszcze kiedyś cie odwiedzę Przemyśl to ziom, yo
ref. Stanę na nogi Bóg dal mi szanse, Dal mi Was i Wasze wsparcie To coś więcej niż wdzięczność, więcej niż dziękuję Czuje, że czujesz co czuje
Słuchaj Piotrek, Pewnie słyszałeś to nie raz Jestem pełen zdumienia wobec Twojej postawy Twoja dojrzałość nie wynika z daty urodzenia a z doświadczenia Może nie wiesz ale zmienia życie innych ludzi Nie raz chciałbym sobie je skrócić Się nie obudzić Poczuć ulgę Jesteś dla mnie nie tylko kumplem a dobrym duchem Porą na pobudkę Umiem zrozumieć że nie wiem co z jutrem Że pójść na wódkę z kumplem i zapomnieć to nie sztuka Ale walczyć do upadłego aż się uda Tak jak Ty i wiem że Ci się uda Nie muszę trzymać kciuka Serce Twoich rodziców pewnie rozrywa duma Po co daleko szukać gwiazd czy bohaterów? Dla mnie jesteś nim Ty i znam tych co zgadzają się ze mną Brachu, bo jesteś wart wiele, na prawdę
ref. Stanę na nogi Bóg dal mi szanse, Dał mi Was i Wasze wsparcie To coś wiecęj niż wdzięczność, więcej niż dziękuję Czuję, że czujesz co czujeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.