Podobno za dużo tu pije i każdy związek rozbije (bije!) To miało dawno być za mną, ale chyba mi to nie minie (nie!) Czuje się jak na ekonomii bo to bilans zysków i strat (strat strat strat!) Podobnie jak towar z defektem też mam wiele wad I ze chodzę nocami naćpany dragami pomiędzy blokami też tu się bawie Szczerze na prawdę już nie wiem czy to Piechu Stifler czy Bestia Jeśli mam tu szukać powodów no to znowu tu czuję bordeline Wokół mnie jest pełno ludzi a czuje się taki sam
Jestem Piechem Bestią Stiflerem pojebem mam klamkę jedynie na łapie (łapie!) Poza nią nic nie wiem Tu niunie są ostre jak chili znów tracę się tylko dla jednej tu chwili I czuje że mega mam jazdy tu w głowie a pixy nie brałem tu nigdy w życiu (nigdy!) Więc może powiesz mi kiciu czy gubię rozsądek po piciu Nie pytaj mnie kurwa już o to oh, jestem taki niedotosły Jak nowości na rynku Ja to obiekt pożądania A życie nie takie proste jak puzle się nie układa Miałem na trzeźwo układać to życie i nagrywać tu ciągle sztosy Za to mam zarwane już noce i posypane tu nosy Na prawdę was kurwa nie czaje ja lecę na bicie nie lecę po ścianie I w sumie dla was nie fajnie że znowu wyrywam se jakaś tu Panne Ha!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.