Caroline moja przyjaciółka wpadła, kiedy miała 20 lat po kilku dniach ona i ten jej Michael ślub wzięli. Caroline, kiedy brzuch jej rósł myślała tylko jak to się mogło stać, a Michael gdzieś włóczył się, bo perkusistą był w kapeli. Dostali kredyt na dom przy ulicy wśród drzew powiesili nad progiem krzyż. Michael wziął się w garść i w markecie na kasę siadł tak mijały im dni, tak mijały im sny, zwykłe życie złożone z klisz pojęłam, że to nie dla mnie, że nie chcę w ten sposób żyć i córce Caroline śpiochy prałam myśląc chyba na więcej mnie stać.
I po roku byłam już w wielkim mieście myśląc czemu nie w końcu luz, mam gdzie spać, kota mam, 10 kilo mniej ważę no i był taki gość na zajęciach a wyglądał jak sam Tom Cruise powtarzał mi dzień po dniu na kolację chodźmy razem taki słodki miał wzrok, taką ładną miał twarz, no i w łóżku też nie był zły cały ten rok w mojej głowie był tylko on pomyślałam, że więcej mi może dać i kiedy w końcu mi przyszła ta myśl powiedział, że musi mieć czas skupić się na karierze i rzucił mnie, a ja wstałam z kolan myśląc chyba na więcej mnie stać.
nic nie musisz nic na siłę nie noś kapci nie strzyż się kochaj mnie a już duran duran nie musisz możesz deski nie opuszczać i przy telewizji spać możesz tanga się nie uczyć i nie musisz jeść melona i nie zmieniaj nic po prostu ze mną bądź
tylko ty i ty i nic tylko ty tam albo siam wszędzie ty ze mną od dziś jedyna jest myśl od świtu do nocy ty i ty i nic tylko ty i tylko ty mi się śnisz świeży zadbany i taki jak nikt, taki the best, tyś mój tylko jest
nie obiecuj mi dzisiaj nie czego wiem ze jeszcze na ślub nie czas możesz nie odsłaniać się póki co dystans trzymaj nie zamierzam cię teraz naciskać dobrą porę wyczytam z gwiazd a na razie co dzień będę tylko badać klimat no rozejrzyj się sam widzisz jaka to wieś zobacz jaki zrobiłam skok nie powrócę tu już nawet w snach nie daj Bóg widać miało tak być ze miałeś być mój nie odstąpię cię dziś na krok czy ty tak też to widzisz czy ty tak myślisz też wiesz jak cię bardzo kocham czy w końcu wprowadzisz się jak nie my no to kto radę da nie jeden raz się sięgało dna może by tak wysilić się na więcej stać nas na więcej stać nas więcej niż to stać nas na więcej niż to Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|