Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

P / Pięć Dwa Dębiec / Psalm 52


Ref.

Nosimy prawdę w mocno zaciśniętych ustach
Gdy wokół wyszczekują tylko hasła
Nie chcemy wierzyć w poprawnopolityczne bóstwa
Szukamy światła, szukamy światła

Nosimy smutek w zmęczonych mądrych oczach
I słone łzy nadziei ostatnie
Spomiędzy chmur promienie oświetlają okna
Światło nie gaśnie, światło nie gaśnie

Nosimy siłę spracowanych dłoni
I miłość łagodną niesiemy w bezduszne miasto
Pośród apatii pośród agonii
Pójdziemy za gwiazdą, w jasności jasność

Hans:

Gdy kolejny obrót ziemi
Zmieni kolor słońca w czerwień
Przefarbują się półprawdy
Aby mogły w nocy świecić
Świat się wzburzy w swym szaleństwie
Zmieni to co niezmienione
Siłą odetnie korzenie
I przypieczętuje słowem
A gdy wolność będzie pełna
I nie będzie żadnych granic
To wybuchy szczęścia
Odłamkami będą ranić
Wszyscy coście dziś biedni
I jecie chleb powszedni
Tacy mali i nieważni
Żyjący w bojaźni
Wsłuchacie się w słowa
co z ust padną jak wystrzał
Poczujecie zapach prochu
Kiedy spust będą naciskać
Różne racje będą głośno
By nawzajem się przekrzyczeć
A prawda w samotności
Jeszcze ciszej będzie milczeć

Deep:

Ojcze nasz któryś jest w niebie popatrz
Na twarzach zamiast refleksji brokat
Zdrowaś Maryjo łaski pełna zbędnej
Dla pedofilii hierarchii kościelnej
Duchu święty co napełniasz serca
Przemień złość moją w ten ogień wiary
Ochroń mnie przed zalewem szaleństwa
Zastępów niosących tu sztandary

Martwe litery zapomnianych słów
Nazwij na nowo i posklejaj w szyk
Uspokój puls gdy braknie tchu
Obetrzyj twarz gdy płyną łzy
I odpuść, Panie, nasze winy,
Tak jak my bliźnim odpuszczamy
I z nich największą tą manierę
Że monologi te nie są szczere

Milczę o wszystkim, co z mego sumienia
Uczyniło brudną, ropną ranę
O tym co gardło zbyt mocno ściska
By mogło zostać wypowiedziane
Milczę o zmorach, co kładzie mi noc
O zbrodniach podłych w twoje imię
O zabitych w dzień przez hipokrytów
Za sprawą bomb i iperytu

Ref.

Nosimy prawdę w mocno zaciśniętych ustach
Gdy wokół wyszczekują tylko hasła
Nie chcemy wierzyć w poprawnopolityczne bóstwa
Szukamy światła, szukamy światła

Nosimy smutek w zmęczonych mądrych oczach
I słone łzy nadziei ostatnie
Spomiędzy chmur promienie oświetlają okna
Światło nie gaśnie, światło nie gaśnie

Nosimy siłę spracowanych dłoni
I miłość łagodną niesiemy w bezduszne miasto
Pośród apatii pośród agonii
Pójdziemy za gwiazdą, w jasności jasność
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Pięć Dwa Dębiec - Psalm 52
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Pięć Dwa...
 · Doniu i Pięć Dwa Dębiec - Uciekaj
 · Pięć Dwa Dębiec - Gdzie Ty jesteś
 · Pięć Dwa Dębiec - Konfrontacje
 · Pięć Dwa Dębiec - Matnia
 · Pięć Dwa Dębiec - Pies
 · Pięć Dwa Dębiec feat. Ascetoholix - To my

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]