Panie Boże, powiedz, proszę, czemu tak się ciągle dzieje, że kiedy jej oddam serce, to zaś znowu coś spierdziele? Były tylko trzy dziewczyny, którym oddałem me serce, w moich tekstach wyznawałem miłość, w nie jednej piosence. Lecz teraz są inne czasy i też dużo się zmieniło. Moje serce bez emocji pozostało tak, jak było. Choć tak bardzo chciałbym zmienić i dokonać tu przełomu, to teraz już nie ma wyjścia, życie szare, bez koloru. I nie zadawaj mi pytań czemu dziś nie wierzę w miłość, bo przez tą tak zwaną miłość nie raz serce mi krwawiło. Gdzie podziały się dziś te wszystkie materiały na żony? Bo kiedyś było inaczej. Dziś chcę dragi i gibony. Może kiedyś to się zmieni, może kiedyś się odnajdę. Czy osiągnę wszystkie szczyty? Czy na samo dno znów spadnę? Ale po co o tym myśleć, skoro czas wszystko pokaże? Wiem, że w końcu będzie lepiej i kiedyś będziemy razem.
Wiem, że przyjdzie na to czas, kiedy spojrzysz mi w oczy i powiesz, co łączyło nas. Wiem, że przyjdzie taki dzień, kiedy powiem ci, że w życiu tylko ciebie chcę.
W zamian za te złe momenty czy nam lepsze chwile los da? Czy szereg uczuć przebywając z tobą doznam? Dziś w otchłań odchodzę sam, bijąc się z myślami. Czasami nie mogę sobie z nimi poradzić i wrzucam na luz, bo ja nie chcę nic na siłę, kiedyś serce zdobyłem, przebiłem i w chuj zraniłem. Nie potrafiłem po prostu znaleźć tej jedynej. Te wszystkie chujowe chwile zostawiam po prostu w tyle. Jestem samotnikiem, zawsze indywidualnie. Może los mój się odmieni i ciebie w końcu odnajdę. Jestem jaki jestem, już o tym nawijałem. A związki? To myślę, że mam nadal wyjebane. Żyję w takim przekonaniu: jeśli dane nam być razem, pewnego dnia się spotkamy, przeżyjemy masę zdarzeń, które zbliżą nas do siebie, które zbliżą nas na zawsze. Ale coś takiego, ziomuś, to jest tylko, kurwa, w bajce.
Wiem, że przyjdzie na to czas, kiedy spojrzysz mi w oczy i powiesz, co łączyło nas. Wiem, że przyjdzie taki dzień, kiedy powiem ci, że w życiu tylko ciebie chcę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.